Agnieszka Osiecka "Ja się cieszę złą opinią"
Agnieszka Osiecka
- JA SIĘ CIESZĘ ZŁĄ OPINIĄ -
Wstaję rano, potem kawa i spacer,
czasem kino, jakaś książka po pracy,
czasem randka - mój Boże, cóż z tego?
Czasem dancing, to wszystko. Nic złego.
A ludzie mówią - ty uważaj,
ludzie nudzą - ty się strzeż,
ludzie radzą - nie udawaj,
przecież sama o tym wiesz.
Wczoraj widzieli cię z Grzegotą,
dziś Linkiewicz z tobą pił,
każdy pyta - kto to? co to?
Co za gusta, co za styl?
Ty się cieszysz złą opinią,
my widzimy to i owo,
bez powodu cię nie winią,
czasem starczy jedno słowo.
Ty się cieszysz złą opinią,
to się słyszy, tamto wie,
ty się cieszysz złą opinią,
to się może skończyć źle.
O mój Boże, co to będzie, co będzie,
co mam zrobić, co powiedzieć i komu?
Może płakać i skarżyć się wszędzie,
może lepiej nie ruszać się z domu?
A ludzie mówią - ty uważaj,
ludzie nudzą - ty się strzeż,
ludzie radzą - nie udawaj,
przecież sama o tym wiesz.
On znowu wczoraj dał ci kwiaty,
znowu pod rękę z tobą szedł,
tobie tak zależy na tym?
Nowy skandal zrobić chcesz...
A ja się cieszę złą opinią,
niechaj mówią to i owo,
ja się cieszę złą opinią,
to zabawne, daję słowo.
Ja się cieszę złą opinią,
aż mnie pusty bierze śmiech,
ja się cieszę złą opinią,
zła opinia to nie grzech.
.
.
.
Fot. Czesław Czapliński
Komentarze
Prześlij komentarz