Urszula Lewartowicz "Przepraszam"



- PRZEPRASZAM - 

Przepraszam... 

Ech, znowuż mdłe story of sorry. 

Słowem nie zamiecie się Stajni Augiasza

Choćbyś wyniósł śmieci cztery pełne wory, 

Kurz i tak zostanie w powietrzu. 

- Przepraszam... 

Nie przepraszaj, proszę, mnie już po raz enty, 

Grubą rdzą porosły naiwne emocje. 

Słowa to nie gąbki, i nie detergenty, 

Nie doczyszczą brudu. 

- Przepraszam najmocniej... 

Najmocniej przeprasza ten, co poniewiera, 

Co w ramiona innej gładko daje nura. 

A więc jest wywłoka, gnida, lampucera... 

- Przepraszam najmocniej, chciałbym wiedzieć, która...

Która? Więc z niejedną żeś się już łajdaczył?

Nie przepraszaj więcej. Czas na smutny finał. 

Przepraszam od dzisiaj nic dla mnie nie znaczy. 

- Przepraszam najmocniej, która jest godzina?!

.

.

.

Fot. Autorki Kamil Mazurek 

Komentarze

Popularne posty