Urszula Lewartowicz /Wymyśliłam cię na wiosnę... /




* * *

Wymyśliłam cię na wiosnę 

pospiesznie

na wyznania ciut miłosne

ciut grzeszne 

na forsycje tulipany

i maki

na rytm serca rozhulany

jednaki 


Wymyśliłeś mnie na lato 

szybciutko

na sukienkę zbyt pstrokatą

przykrótką

na ten z nieba żar piekielny

i z ciała 

gładkie nogi w filuternych

sandałach 


Wymyślono nas na zimę 

na jesień

gdy się wlepia wzrok w kominek

i chce się

łzy wylewać te rzęsiste

jak deszcze

z wiatrem uciec porywistym

i jeszcze 

kiedy szron się przedostaje

we włosy 

gdy z przesytu pozostaje 

niedosyt

gdy się życie w sny obleka

wytarte

na ramiona gdy się czeka

otwarte

.

.

.

Fot. Anka Zhuravleva

Komentarze

  1. Jakie piękne miłosne metamorfozy, podobnie jak w piosence Jarockiej „Wymyśliłam cię”😍

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty