Anna Czartoszewska "Może gdybym była diamentowa"



- MOŻE GDYBYM BYŁA DIAMENTOWA - 


Może gdybym była diamentowa,

a nie drewniana, papierowa,

to trzymałbyś mnie w objęciach jak pióro

i pisałbyś mną diamentowe wiersze,

i może kochałbyś mnie czulej,

i może kochałbyś mnie jeszcze.


Może gdybym była diamentowa,

zawsze znalazłbyś skrawek czystej kartki,

chwilę czasu, miejsce,

może byś mnie zmiętej nie zdeptał,

nie wrzucił do kosza,

może miałbyś dla mnie diamentowe serce.


Może gdybym była diamentowa,

a nie taka wątła, sucha,

to znalazłbyś przy mnie szczęście

i pisałbyś mną częściej,

i słuchałbyś mnie wreszcie,

i wreszcie innych byś nie szukał.


Może gdybym była diamentowa,

a nie taka zwykła, płowa,

to chowałbyś mnie w aksamitach

i pieścił spojrzeniem i gestem,

i może byłabym więcej niż narzędziem,

i może pisałbyś mną z dreszczem.


Może gdybym była diamentowa,

a nie taka miękka, krucha,

to miałabym siłę, by istnieć bez ciebie

i może błyszczeć nie dla ciebie,

i może czekać nie na ciebie,

i może zerwać się z diamentowych łez łańcucha.


A może gdybym była diamentowa,

to ty straciłbyś blask zwyczajnie.

Zwyczajnie przestałabym cię kochać

i byłbyś jak kawałek drewna,

i byłbyś jak śniadaniowy papier,

i byłbyś nikim dla mnie.

.

.

.

(z antologii "Gwiazdozbiór pegaza")

Fot. Pinterest art

Komentarze

Popularne posty