Dorota Nowak "W KAWIARNI"
- W KAWIARNI -
to było przypadkowe spotkanie zapytałam „ile to już lat”
a ona siedziała uśmiechnięta inaczej obecna światło padało
na miejsce po złotych włosach obrzękłe ciało skrywane pod bluzą
kurczyło się – skutki uboczne po sterydach ale to bez znaczenia
upewniła się czy pamiętam naszą uległość na kursie asertywności
i rozbawienie po wykładzie z analizy oraz to że „miłości nie kupisz”
dzieci nie chcą rozmawiać o guzie lęku sierści na poduszce –
odrobiła z nimi lekcje teraz pomaga w wypieraniu
po szóstej chemii wyniki badań nie pozwoliły na następną
więc jej mąż częściej rozpala w kominku podaje kawę ale dzisiaj
chciała wyjść do ludzi do jesiennej mgły by zapomnieć
że nie wszystko przed nimi wierzyć że to nie ostatnia garść włosów
.
.
.
(z tomiku "Zarzewie")
Fot. Anka Zhuravleva
Komentarze
Prześlij komentarz